Le Chambon-Feugerolles. „Wydaje się, że w wodzie brakuje tlenu z powodu suszy”: martwe ryby w dorzeczu Marchwi

W piątkowy poranek członkowie Stowarzyszenia Ochrony Doliny Cotatay w Chambon-Feugerolles spotkali się z niemiłą niespodzianką. Pasjonaci odkryli około dwudziestu martwych ryb na powierzchni wody w Kotlinie Marchwiowej, położonej w strefie przemysłowej Silardière. Były to głównie ryby siei i drapieżniki. Na miejsce wezwano straż pożarną, która przeprowadziła oględziny, a na miejscu pojawiła się również policja miejska Chambon-Feugerolles. Wstępne ustalenia wskazują, że chociaż woda jest bardzo zanieczyszczona, wykluczono obecność węglowodorów.
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w aplikacjach w celu personalizacji i kierowania reklam.
Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
„Wydaje się, że w wodzie brakuje tlenu z powodu suszy i rozrostu glonów” – mówią rybacy, podczas gdy kilka martwych gatunków zauważono już w czwartek. „Ale dziś rano to istna masakra”. W stawie brakowało wody, a kanał młynowy został dopiero niedawno ponownie uruchomiony. Stowarzyszenie stara się dbać o staw najlepiej, jak potrafi, i ubolewa, że „władze lokalne nie angażują” głównych środków, aby go skutecznie oczyścić. Staw ma trzy metry głębokości, ale ryby pływają tylko w jednym metrze wody, a reszta to w zasadzie muł.
Przeczytaj także: Le Chambon-Feugerolles: chcą „przywrócić duszę zagłębiu Marchewkowemu”
Le Progres